Pod dużym wrażeniem tego jak rozwijają się Zakłady Mechaniczne był Wiceminister Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz, który pierwszy raz odwiedził naszą Spółkę. Podkreślał, że spora w tym zasługa Posła na Sejm RP Michała Wojtkiewicza, który w Warszawie zabiega o kontrakty i zamówienia dla „Mechanicznych”.
– Zakłady Mechaniczne to nasza perełka jeśli idzie o przedsiębiorstwa zbrojeniowe – stwierdził Wojciech Skurkiewicz podczas konferencji prasowej w Tarnowie. – Firma ma swoją markę, ale też ważne miejsce w wojskowym łańcuchu zamówień.
Mówił, że o nowe kontrakty dla Tarnowa mocno zabiega w Warszawie poseł Michał Wojtkiewicz, który jest członkiem Sejmowej Komisji Obrony Narodowej. A nakłady na zamówienia w polskich zakładach ciągle rosną. W tym roku ministerstwo zamówiło u polskich producentów sprzęt wojskowy o wartości 6,8 miliarda złotych. Dla porównania: w 2018 roku było to około 3,9 mld zł, a rok wcześniej ok. 3,5 mld zł.
– Cieszę się, że tarnowski zakład produkuje nowoczesne wyposażenie dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Cieszę się, że się rozwija, że zwiększa zatrudnienie, ale także inwestuje w nowe maszyny, urządzenia oraz w nowe technologie. Tu jest naprawdę duży potencjał, tu drzemią jeszcze spore możliwości – powiedział minister.
Prezes Henryk Łabędź potwierdził, że firma swój rozwój zawdzięcza w dużej mierze temu, że w Warszawie ma takiego ambasadora jak poseł Wojtkiewicz. A liczby nie kłamią: cztery lata temu sprzedaż była na poziomie 60 mln zł, a w tym roku planowane jest pobicie kolejnego rekordu – ZMT mają sprzedać produkty za przeszło 200 mln zł. Zysk na wynieść około 12 mln zł.
– Nie byłoby tego wszystkiego gdyby nie zmiana podejścia w Ministerstwie Obrony Narodowej do polskich zakładów zbrojeniowych, polegająca na stawianiu na rodzimy przemysł. Choć oczywiście wszystkiego w kraju nie da się wyprodukować i niektóre elementy wojskowego wyposażenia trzeba zamawiać poza Polską, głównie u naszych sojuszników z NATO – dodał prezes.
Poseł Michał Wojtkiewicz przekonywał, że jego członkostwo w komisji obrony nie jest przypadkowe. – Zapisałem się do niej właśnie ze względu na Zakłady Mechaniczne. Bo są one bardzo ważne dla Tarnowa, dla całego regionu tarnowskiego. Tu produkuje się sprzęt wojskowy na najwyższym poziomie. Wysokiej jakości i w dobrej cenie – mówił. – Warto było się angażować, bo postęp jest bardzo duży. Zakład wykorzystuje swoją szansę.
Poseł podziękował również prezesowi Henrykowi Łabędziowi za to, że firma wspiera finansowo wiele lokalnych przedsięwzięć, że jest widoczna i obecna na tutejszych wydarzeniach, nie tylko o charakterze patriotycznym.