
W roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości w murach Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu odbyło się sympozjum „Niepodległość cyfrowa. Polska myśl technologiczna, czyli od pomysłu do sukcesu”. Gościem specjalnym był premier Mateusz Morawiecki.
Podczas sympozjum zaprezentowano dobre praktyki w dziedzinie nowych technologii. Założyciel i dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk CSsR podkreślał, jak ważne jest to, że konferencja odbyła się w murach uczelni, której dewizą jest: „Fides, Ratio et Patria”, czyli Wiara, Rozum i Ojczyzna.
Podczas sympozjum swoje przemówienie wygłosił premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu zwrócił uwagę na to, co należy zrobić, aby państwo było silne.
– Silne państwo, takie, jaki mi się marzy – wielka Polska, powstanie wtedy w najbliższych latach, dziesięcioleciach, kiedy będziemy rzeczywiście w stanie wypracować więcej oszczędności tutaj. Tak, jak nasze babcie mawiały, gospodarność, przedsiębiorczość, oszczędność. Więcej inwestycji i innowacyjności – wskazał premier Morawiecki.
Z kolei minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński mówił o fenomenie start-upu jako zjawiska gospodarczego.
– Stawiamy na młodych, stawiamy na start-upy, mówimy o haśle, że chcielibyśmy, żeby Polska za 10 lat na świecie była postrzegana jako kraj start-upów – powiedział minister Kwieciński.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podkreślał, że – Nie traktujmy naszego kraju jako montowni. Nie traktujemy naszego kraju jako miejsca, w którym wychowywani, nauczani są młodzi ludzie, a potem muszą wyjeżdżać z Polski za pracą. Stwórzmy im warunki do tego, żeby mogli pracować w Polsce. To się naprawdę opłaca, to się wszystkim opłaca, to się Polsce opłaca – mówił w swoim wystąpieniu podczas odbywającej się w WSKSiM w Toruniu konferencji „Niepodległość cyfrowa. Polska myśl technologiczna, czyli od pomysłu do sukcesu” minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Szef MON wygłosił prelekcję na temat „Innowacje w służbie obronności RP”. W swoim przemówieniu podkreślił, że sprzęt dla polskiego wojska przynajmniej częściowo powinien być produkowany w Polsce, aby potencjał ludzki w naszym kraju został wykorzystany.
– Oczywiście, można pójść na skróty, kupić sprzęt, niezbędny sprzęt, który będzie w Polsce montowany, ale czy z tego tytułu będą pożytki? Jakiś pożytek na pewno będzie, bo wojsko polskie będzie wyposażone w nowoczesny sprzęt, ale przecież nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby ten sprzęt był chociażby w jakieś części wytwarzany w Polsce. Nie tylko ważne jest, żeby w Polsce była praca, ale chodzi o to, żeby myśl techniczna, żeby właśnie ten potencjał ludzki, został w naszym kraju wykorzystany – akcentował minister.
info: własna, radiomaryja.pl