Praca w Zakładach Mechanicznych będzie bezpieczniejsza. W przedsiębiorstwie ruszyła właśnie budowa systemu pierwszej pomocy. Zakup defibrylatora – specjalistycznego urządzenia stosowanego podczas reanimacji – sfinansowała firma zajmująca się świadczeniem zbiorowych usług ubezpieczeniowych. Ponadto pomogła ona w organizacji szkoleń z zakresu udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej.
Zakup nowego defibrylatora sprawił, ze obecnie firma dysponuje już dwoma urządzeniami tego typu. Mają być wykorzystywane w przypadku nagłej potrzeby udzielenia pomocy, gdy dochodzi do zatrzymania krążenia. – Jeden ze sprzętów odpowiednio oznakowany znajdzie się docelowo prawdopodobnie w nowym centrum CNC, drugi w budynku administracji. Ponadto zamierzamy wydrukować mapki z zaznaczonymi miejscami ich lokalizacji– zapowiada Jarosław Żmuda. Przypomina on, że przed kilkoma tygodniami jeden z pracowników zasłabł w wyniku niedotlenienia mózgu. – Na szczęście nie doszło do zatrzymania akcji serca, a właśnie w takich sytuacjach powinien być wykorzystywany defibrylator – wyjaśnia organizator szkolenia.
Ponadto w firmie ma być opracowana instrukcja działania w sytuacji zagrożenia. Wtedy najważniejsza są: organizacja pomocy i czas. Kluczowe są pierwsze szczególnie cztery minuty, które grają decydującą rolę w możliwości przeżycia osoby po zatrzymaniu krążenia. Dlatego stosowane wspieranie krążenia uciskaniem klatki piersiowej jest niejako podtrzymaniem komórek przy życiu, które zapobiega ich obumieraniu.